Komentarze: 4
"-Dzień dobry-powiedział lis.
-Dzień dobry-odpowiedział grzecznie Mały Książe i obejrzał się, ale nic nie dostrzegł.
-Jestem tutaj- posłyszał głos
-pod jabłonią !
-Ktoś ty?-spytał Mały Książe.
-Jesteś bardzo ładny...
-Jestem lisem-odpowiedział lis.
-Chodź pobawić się ze mną-zaproponował Mały Książe.
-Jestem taki smutny...
-Nie mogę bawić się z tobą-odparł lis.
-Nie jestem oswojony.
-Ach, przepraszam-powiedział Mały Książe. Lecz po namyśle dorzucił:
-Co to znaczy "oswojony"?
{...}
-Jest to pojęcie zupełnie zapomniane-powiedział lis.
-"Oswoić", to znaczy "stworzyć więzy".
-Stworzyć więzy?
-Oczywiście-powiedział lis.
-Teraz jesteś dla mnie tylko małym chłopcem, podobnym do stu tysięcy małych chłopców. Nie potrzebuję ciebie. I ty także mnie nie potrzebujesz. Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie. (...) Jeślibyś mnie oswoił, moje życie nabrało by blasku. Z daleka będę rozpoznawał twoje kroki - tak różne od innych. Na dźwięk cudzych kroków chowam się pod ziemie. Twoje kroki wywabią mnie z jamy jak dźwięki muzyki. {...}
Lis zamilkł i długo przypatrywał się Małemu Księciu.
-Proszę cię... oswój mnie -powiedział.
-Bardzo chętnie-odpowiedział Mały Książę
-lecz nie mam dużo czasu. Musze znaleźć przyjaciół i nauczyć się wielu rzeczy.
-Poznaje się tylko to, co się oswoi -powiedział lis.
-Ludzie mają zbyt mało czasu, aby cokolwiek poznać.
Kupują w sklepach rzeczy gotowe.
A ponieważ nie ma magazynów z przyjaciółmi,
więc ludzie nie mają przyjaciół."
Bo To wszystko przez:
-to oko,
-ten cytan,
-szablon który "robimy"=D
-to, że codziennie jest "ostre rycie bani" z Neyą
-To "wszystko" przez to wszystko!
i good...chyba :>
Zobaczy się...no ok.
To ja już pójdę! \/