Komentarze: 2
Cze nom i muse oczywiscie znowu wspomniec o budzie..;/ ale to tylko jedno male zdanko;/Szkoła za 2 dni ;((( weee!{lol}
ok teraz dalej.. o szkole juz bylo to teraz o dzioneczkach.. no wiec tak czwartek hmm co bylo w czwartek na dworqu Nensy i jej Patrykiem i jego Marcinem nom w Piatek to samo ;] eheh ale byly zlewy ehheehWczoraj ja i nesny wpadłysmy na genilny pomysl zeby pizze upiec ;] hehe oczywiescie kupilismy takie spody i reczte zrobila nam Oli mama heheh ale pyło mniam mniammm pychaaa;]]nom potem poslismy SAME ale z NIMI na hustawki hehehe i opawidalismy i lachalismy sie pierw z babci ktora hustala swojego wnuczka ehheh ale lcha szedl caly czas jej wnuczek krzyczał "zaklinowało sie Prosze odklinować " heh potem jego babci stwierdzila ze "dzrzewo bez lisci juz umarlo ale jeszcze zyje "hmm czy jakos tka ole ogolnie lach szedł z niej i jej wnuczka;DDD potme siedizlismy an lawecze gadlaismy sobie i znowu łach byl a potem odprofadzili nas i my z nensy na ławeczce siedzielismy łazilismy troche wkolo bloczku:P a potme na chate okolo 11 bo zimno bylo jak cholera....;] ale loos dalismy rade.
Podsumowujac powiem ze notka jest bez składu i ładu ale to nic...
i jeszcze raz podsumowujac powiem..ze całkiem ciekawiee jesttt ;]]]]]]]]]
Wtajemniczeni zrozumieli?:>