Komentarze: 6
Normalnie... perfidna kobieta...=DD
Siedze sobie rano 7.50<beszczelnie mnie obudzono w wolny dzien o tka wczesnej godzinie> nudzilo mi sie to co...?
To ogladne filma =]
Właczyłam sobie "szkołe uczuc" no i ogladam ogladam.. i w pewnym momecie łzy w oczach... =DD
no coz..zwykly film a sie wzruszyłam niewiele trzeba...=]
To to byl tak na dobry poczatek dnia =]
Poni poszłam sobie do kosciołka... normalnie dawno mnie tam nie bylo.. ale zaczynam chodzic regularnie=]]]{przynajmniej mam taki zamiar}
Nom.. a teraz co robic? nic... szkola jutro:( zdało by sie otworzyc ksiazki? NIE=D juz tylko 2 tyg wiec luz oceny wystawione wiec niuska olewka...{obym sie nieprzejachała }=]]
Ok podsumowanie poaczatQ dnia zakonczone teraz cus innego...=P
Wiecie co? wsumie... doszłam do ciekawego wniosq jezeli przy nim sie utrzymam to powinno byc coraz lepiej.. o ile zdolam..wytrfac i dojsc do wiazacego sie z tym wnioskiem celu.... =]
Czas pokaze jak bedzie...
A ostatnio cos sie ze mna dziwnego dzieje cały czasss na taki jakims nieuargumentowanym nerwie!;/
Bez powodu .. budze sie.. wstaje szykuje do szkoly i juz czuje ze mnie agresja bierze... bez powodu nic mnie ne zdenerwowalo a jakos niepotrzebnie sie denewuje.. i to juz od tygodnia tak.. wsumie ktos cos powie nie tak a ja juz nerw i "jade";/ sorx za to..:* tzn.. moze i to wszstko ma powod..moze to jest obawa...moze jakis rodzaj
strachu,zalu.. mniejsza z tym ne wiem..
Niuska juz sie ogarnia i robi wczute w dobry humor na wakacje..=] trzbe planowac..aby te wakacje byly wykorzystane w pełniii=)))) nooo i i i teraz powiedzilam co mialam do powiedzenia dałam znak zycie i sobie ide na obiedek..i chyba spac bo cos mnie glowa boli..=/ noo.. ----> :*