Komentarze: 5
Opowiem sobie<wam> całutki moj wczorajszy dzien...A wiec wstałam sobie okolo 10 (chyba)... zjadłam sniadanko i odrazu ne kompa:D nom... podagałam sobie z paroma osobami i... sie rozbudzilam ... humorek dostalam hehe ;] nom potem poszłam sprzatać...jak skończylam to znofu na komputerek i gg ,mirc <nalogi> :DD ale luz no potem poszłam do kolezanki pomoc jej f blogu :D i oczewiscie zabardzo niezdzialalismy bo ne mogla znalesc odpowiedniego szablonu ale domy rade:P potem hm. co bylo potem aa nom potem poszlam z Ewiką do Lidki...i Olki uzgodnilismy wszstko i rozeszlismy sie do domq:).Zjadłam obiedek... i poslzam spac:DD puni okolo 16 przyszła moje :"prywatna fryzjerka "
:DDhehe mnie uczesala... o 17 poszłam do krawcowej bym mi uszyla sukieneczke na polowinki:) i puni koncertt:)) hehe napoczatku to nefiedzialam co z sobą zrobić :DD ale dalam na luz heeh zaczeliśmy tańczy spiefac:D i dosć łach za łachem szedł :) spodkalismy Pauline,Magre,Anke itd duzo wiary znanej bylo. Paulina THX za wszstko co mi dalas do picie,błyszczyki itd :DDDehehea podsumowując wszstko dzien bylo zdeka meczązy ale wsumei fajny no... a koncert ocenic hm. za sama muze to bylo luz a za calokształt czyli za osoby jakie tam mybyli itd bylo srednio..;/ bo ne moglam spelnic mojego malutkiego planu nic z tego ne wyszlo..ale coz byfa dobra opislam troche nudnafy dzien ale ne wiem co innego pisac i dawno ne pisalam co robilam:D a nom jeszcze wspomne ze wrocilam okolo 12 i zasnelam dopiero o 5 rano weic jestem teraz maxymalnie bez bazy zmeczona senna i wogle;/ o i wiecie co jeszcze tak tapa mala gufniara ktora miala z nami kurtke na koncercie zabrala kluczyli oddala zabrala swoja kurteczke i poszla do domu a my en mielismy kluczyka aby wziąsc potem nasze kurtkie ..gosciu pracujacy w szatni powiedział ze za 10 zl. oda nam kurtki to my sie zaczelismy kluciccc ehh a sie zdenerfofalam nom i wkoncu wyslzo tak ze... wszstkoz alatfilismy po dlugiej meczacej romofa... a tą gufniare tepo jak dorwe toz ajebie :D o teraz wszstko opisałm i spadam pa:)