buahahahaha wczorajszy dzionek byl zajebisty poprostu brak słow an to co sie tam działo.=D
Zaczeło sie to tak:
ze wpodałysmy na pomysl ze z Nensy i Masskotka zrobimy sobie grile... na dziołce masskota.
Potem pomysł sie rozwinoł i zdecydowalismy ze bedziemy tam spali ...potem tyko przekonac rodziców i bylo juz git .
Nesny spakowana gotowa do nocnej wyprawy wpadla po mnie okolo 20 ja zeszlam z plecakiem itd i z tymi tobołkami idzimy przez OKW Mieszka i loos ludzi sie patrza a my łach..{bo oczywiscie trzeba było wziasc z soba poduszke ktora nensy przez kawałek niosła w zębach=D}
Doszlysmy zostawilismy to wsyzstko u Masskoty w domku i na Okw spowrotem bo nensy mosiala isc na kwielke do babuni a ja do moje kuzynki... {bo en mzona było tego szybciej załątwic-norma=D}
Zaniem zalatwilismy wszystkie sprawy to byla 21.30 potem na Mieszka bagarze i kierunek dzilaki!!
Okolo 22 dopiero tam doszlismy ale loos .
Głodne bylismy jak cholera wiec doszlismy ,zucilismy nasze troby i rozkladmay grila ... jednak troche nam to zajeło bo to jak grila rozkładalismy tio byla godzina 23 troche ciemno i wogle..ale dalismy rade.
Oczywiscie pierw .Ja i Nesny rozkaładalismy
a Masskotka robiła słatke z pomidorow hehe (masskotka dobra była ale berdzo nie apetycznie wygladala )
ale jedlismy to po ciemku i byla pyszniutka...
Oczywiscie nie moglismy rozpalic grila bo rozpałki nie wzielismy :/ Nesny wapdla na pomysł i jakos poszlo rozpalilismy
Pominac to ze na kielbaskach bylo cholernie duzo wegery i ze nawet w pomidorahc bła wegeta{bo Mas pomyliła po mciemku sol z wegetą}
ale damy rade glodny zje wszystko :P:Dhehe
Potem czekalismy az one zaczna sie smarzyc...i zaten czas zaczelismy rozkłądac wszystko w altance gdzie mielismy spac wszyskto poprzynolisly wiedelce sol itd lwaterke oczywscie bo ciemno radyjko wloczylismy i jazda potańcyzlismy troche pojadly pomidory ...na trawce porozkaladalimy kocyk abysmy mieli gdzie siedziec wiec odrazu sie kazda rozjełozyła na kacu i podziwialy niebo spiewal, nazekal, gadały i bylo spoxsik
Wkoncu zjadlysmy pyszne kiełbaski mmmaaa te kalorie=D
najdly sie potem znou tancza poszly na szbaerek zewraly slonecznim wszystko podeptaly przez plotek bym sie wywalima ale lach cały czas lecieł ...i tak czas leciał.
Potem poszlusmy do altaneczki połozy sie gadlay a lach to juz byl na maxa doslownie kazda humora ma dobrego {a no i musze dodac ze nie było ani kropli %} a jazdyyy były.=D
gdy tak lerzleismy zaczely nas nawidzac .... zwierzatka okolo pierw pajaki giganty, potem ćmy giganty i komary pozabijalismy wszysto i czasi spać.okolo 3 zasnelysmy
Ja z nensy juz kimamy a masskot do na nawiej gada i gad pospalysmy do 3.30 wstaly i byly glodna a juz tu ne ma co jesc hmm i
wec tyle ogrodkow wkolo wiec trz cosik zjumac pierw ja z masskotka poszlysmy po slonecznik a potem zauwazylismy brzoskwienie nensy nam swiecila laterka a my zrywalismy hehe potme jak pryzszlo do jedzeni tio okazoalo sie ze ton tworde jak cholera ale i tka zjadlysmy ..;]]
o 5.50 poszy do sklepu hehe po swierzy chepeb ;DDDDD czekamy i czekamy pisze sklep od 6 a babka pryzszła o 7 ehh naczekal sie zmarzly jak cholera ale ... kuppily chleb jakies cosik w stylu maska to znacyz to byla jakas najatansza margaryna hehe co prawda jej sie uzywa do pieczenie ale glodne bylismy podzileily chleb na 3 czesic i kazda zjebla 1\3 chelba posarowanego ty czyms i kaeczupem i hehe najedozne potme ogarnely to posprzataly i na chate spac bo kada ledow zywa .. pryzszlam na chate o 8.10 i odrazu łazienka umyc sie i spać!! To tkaie najgłowniejsze.. rzeczy,Reszta jest ocenzurowana buahahahahah dzien było boski;***