Archiwum grudzień 2003, strona 1


gru 16 2003 poparudze,poprzesadzam,ponarzekam,pozapowidam....ale...
Komentarze: 4

buuu dzeszcz snieg i wszstko pokolei po co? ja chcem tzn wole sloneczkoooo :DDD

buuuu ;/ zimno brrrr :) ale coz wkoncu to zima... damy rade;) dobra  zmieniamy temacik .... pogody :D

Wspomnienia zadręczają
Jak otwieranie rany
Odrywam się znów od siebie
Wszyscy sądzicie, że
Jestem bezpieczny w swoim pokoju
O ile nie spróbuję znów zacząć
Nie chcę być tym który
Zawsze wygrywa walki
Bo wewnątrz wiem
Że jestem tym pogmatwanym

buu troszke sie pogmatfałam ;/ Nie wiem o co warto walczyć Ani czemu muszę niktore rzeczy zakanczać nieiwem czemu mówię to czego nie mam na myśli Nie wiem jak do tego doszło co mnie pchnelo do niktorych slow ... i zadrzen ale wiem że to nie w porządku Więc zrywam z tym zwyczajem mosz esie ogarnac .. nom bo zaczynam czamsi  robic tka jak ci ludzie co mnie dobiaja...widze swoje bledy wiem co zle robi i chcem to napraiwc ale czasami jast to niemozliwe  ktos do mnie jest np. nastawiony  negatywnie a ja mam byc dobra ne da sie.. i wtedy oczweiscie z czyms wyskocze czego potem zaluje... nezdaza sie juz to czesto ale...zdaza  buu   :(Poprpstu niuepanuje   czasmi and soba i  ..impulsywnie  odreagowuje.... czasmi nawet na osobahc ktore nic mi ne zrobily poprostu sie wyzywam ehhs sory za to :(

Trzymając się swojego leku
Zamykam szczelnie drzwi
Próbuję znów złapać oddech
Ranię jeszcze bardziej
Niż kiedykolwiek przedtem
Nie mam żadnego innego wyboru
Szukam innej drogi
innego rozwiazania
jednak nie ma ,niewidze nic...
tak poprostu juz mosi byc

Co robię, żeby zignorować tych za mną? czasmi porostu oni doginaja i moje dizlania sa przeznich niemoge sie kontrolowac .. niemoge calych nelfuf trzmac w sobie  a wiec.. ehhh wyrzywam sie...ludzie  doginaja..jednym
slowem..;/ czamsi chcem sieć na slepo za swoimi przekonaniami  tak mysle gdymy schowam pominac swoją godność I poddaję się tym przygnębiającym i irytującym myślom bedze wsumie przegran ..:/ poddam sie bez walki Teraz Czy siedzę tu i próbuje to znieść dojsc do tego gdzie lezy wina tego co sie dzije ? coz wymysli aby bylo lpioej ale nic mi ne przychodiz raconalnego do glowy.Wina  jest imoja ale ... i wasza (notka jest kierowane do pewnych osob)Czasmi poprostu przestaje ufac i sie gubie...
gdy tak nie wiem co mam robić  jak przemysle itd to
Postepuje właściwie lecz wewnątrz jestem zagubiony codzinnie to samo siedzije co bedziecie miec z tego ze popsujecie wszystko...;/ ale przecież
I tak w końcu jestem zraniony zmeczona i pogubiona (wiemz  e ty tez nie masz dobrze ze jets zle..ale  czmeu psubujesz mnei akrac ze to z e ci sie nie udaje)inni chce psuc to co mi sie udało dlaczego.. precierznic im niezrobilam jeśli się odwrócę będę bezbronny dam za wygrana poddam sie.... to bez sensu.. trzbe niby walczyc o to czego sie chce ale ehh brak mi juz motywacji.. nom czasmi newet sie tego ne spodziwalam a tu wychodza.. takie sytuacje
Jeśli schowam sie poddam dam za wygrana To zabiorą mi wszystko Musz cos wymysli aby jakso to rowiazac

Ale próba złapania ich mnie wykończy meczy mnei szukanie rozwiazac olac to najlepiej...

Jak oczekujesz, że będę wiedziała co zrobić
Skoro to ty mi powiedziałaś wszystko co wiem
Bez znaczenia co robię, jak bardzo się starac i tkabedzie zle..wiec chyba napelpiej sie poprstu poddac nie do sie pokonac tkai wrednych zapoatrznych ludzi brak cle jakiej motywac czego co maja zasania im rozum po "trypach" chca osiagnac to.. czego niemaja... nie patrzac na uczucia innych ale coz taki zycie damy rade...:)  TROCHE PRZESADZILAM...ALE... JAK NIC NE ZROBIE TO TKA BEDZIE JAK NAPISAŁAM ALE COZ... DAMY RADE....:))) COS WYMYSLE..:) NOM  
 

a zminijac temat jestem chora..tnz przezibiona..ale w piatek id edo szkolyy bio wigilia klasowa łojj wypasik..:)) nom i urodzinki ewiki :) jeaa bedzie  zajebiscie.... choc juz jest ale nom popmijajac pare faktof ...:) rozpisałam sie eheheh :D ale dobra koncze bo  gadma i gadam tzn pisz ei pisze .. pozdro i pa

niuska : :
gru 14 2003 Zadurzo ludzi....
Komentarze: 1

Normalnie mam zamało czasu...;/ ne wyrabiam aby go podzilic na
opofiaski i na  wszystkich ludzi...:(a potem  sam zle konsekfecje
tego fochy niefochy itak w koleczko wrrr ja ejstem jedna a ich tyle 
jak mam  znalesc zawsze czas ddla kazdego:( buu nomz rozumcie .....
sami wiecie kto jest dla mnei wazny i na kim mi zalezy... dobrze wiecie
do kogo wsumeit a notka kierowana   i  przperasz ze zawsze ne jestem   tak
gdzie pofinnam ale   czasu tka malo a   rzecyz do zrobienia tak duzo.. zbilizaja sie
sfieta łojoj  czas  niby dobrego nastroju   prezety hehe czas z bliskim i znowu ten
CZAS jeju jak on szybko mknieee łojej z dnia na dzien sie wszyskto  zmienia  :(
ze  to i dobrze hmm sama juz ne wiem..;] ale jakby to bylo gdyby caly czas bylo tak
samo nic  sie niezmienialo.. hmmm nudno monotomia..;/ o nom jeszcze sylfester
nidlugo łojoj bedzie sie  dzialo ale  wee ;/ ne    wiem  mam dfie oferyty
spedzienia go i ne wiem co mam wybrac ehh:( jak wybiore 1 to 2 foch jak
2 to  1  foch i jak to połaczyc:( ale jakos dmay rade.. juz bedzie 2004 rok
hmm ehhe jestem an swiecie 15 latttt prafie łojoj a ja stara jestem...;] i
teraz sie nasuwa mysl
"czy w ciagu tych 15 lat zrobilam  cos porzytecznego    czy bylam komus   przydatna   hmmm:>?" 
 hmm ne wiem  sama ale ponoc
kazdy ma zalety i wady :) i kazdy  urodizla
sie po coś  ale  jest  przysłowie ze  na wszystko w zyciu musimy
zapracowac  to czy zapracowalismy sobie aby zyc..?? hmmm czy
zasugujemy sobie  na to ze jest zle... tu jest odppowiedz .. ale coz.. 
dopla dosc...;] jeszcze tylko 5 dni  do szkoly   mam nadzieje  ze  
wytrzymam ..;) ok a teraz mykam pa:*

niuska : :
gru 12 2003 zmiana...... na lepsze...??
Komentarze: 6

Dopla  koniecccc z dolowaniem itd... jest luzzz  koniec zapominam  o przeszłosci staram sie ne myslec... o zlych rzeczach  zwiazanych z nią i  nie wspomninac "...." ne wazne kogo ;p jeaaa wkoncu  czuje ze troche minelo  tylko pominoc ze teraz zrobilam sie baldzo narfofa;/ ehh ale damy rade;] (chyba) normalnei  stwierdzilam ze to bez sesu szkod ze tak pozno ale   wkoncu po 7 miechach i kilkunastu dnioach koniec  ... zaczynam od nofa  ... od  dzisij..  i mosi sie udacc:))) hmm mam nadzieje  ze pomoga mi ..."pryzjaciele" zobaczym jak bedzie:) tzn hmm widomo ze bez jakiegos tam czasamo   smuta nie obejdzie sie ale  juz ne bedzie tak jak wszesniej..  koniec rozdzilu zaczyna sie nowy..:))) i mam mosi byc zajebiscie..co  kfilka jazdy nom.. ..;] wkoncu .....;] nom az sie ciesze..;)

niuska : :
gru 11 2003 notka ..troche bez skladnie chyba ale coz.......
Komentarze: 3

hejka...;] wiec co buahha  dzisij  mielismy lekcje z pedagogiem i  zucila nam testami  (jak zwykle) tym razem bylo o naczej samoocenie  nom i mi wyszlo  tylko 40 pkt i to zoznacza ze mam o sobie niskie mniemanie ale czoz  ... i tak byfa;]czy wyszło tak jak jest na prawde.. wsumie tak.. ale  hmmm teraz sobie postanowilam olewac.. tzn ignorowac  niktorzych  ludzi  oraz jakeis niepowodzenia na przekur innym dac rade..i posratam sie   ..aby to sie udało.... zobaczym:)

a teraz  inny temacik zauwazyliscie jak to czasmi jest..  ktos spokojny taki niewinny  a jak cos do czegos  to "cicha woda brzegi rwie" robi tkie rzeczy ze nigdy by sie po niej tego niespodziewano.. ale coz tacy sal ludzi i nazywa sie to poprostu dwulicowoscia ta osoba ma  dwie twarze jest zmienna   takie  ksero wrr ne  nefidze takich osob ...niszcza sibei i innych nadodatek... ale  rade  trzeb dac i poprstu odunac od sibei tkaich ludzi.. chociaz czasem to ne takie latwe ale mofi sie trudno....i zyje dalej

"dlaczego plomienie ukrywasz miedzy palcami , dlaczego spelnienie jest tylko bladym odbiciem "dlaczego ..sa oni tacy... no trudno zabic..pozostaje hehehe ;] oczywiscie zartuje...

a wieci co  ze mna jest cos nie tak.. jakies humorki mi skacza ze dosc   cos chfile jestem albo smutna albo   wqr alebo luz nie wiem co jest tego przyczyna ale jakso tka dziwnie.. tzn  wiem co jest przyczyna  teog ze jestem smutna  ..bo uswidomilam sobie.. ze jak narazie to co  pragnelam chcilam nie moge osognac... :( ehhh ale .... nie ma zadnego ale.. poprosru... jest jak jest tak mialo byc...

Wiem ze to juz przeszłośc
wiem ze juz niewroci
Wiem ze odeszlo w szara niepamiec..
Jednak w pamieci pozostalo
i rani mnie znow
Czuje ze to juz ne to samo
jest inaczej...
mniej mi zalezy
jednak ciagle marze
Zapomneic do konca sie nieda
Jedyne wyjscie
Zaczac od nowa
od poczatku
Choc to trudne bo jestem sama
bez Ciepla
nie ma nawet przy mnei twego  cienia
Tak juz zostanie ,bo tka mosi byc
Ide swoja droga...
i zapomnam
ze kiedys na niej byles TY

 

tzn... hmm ne wiem co to am wspulnego z notka  hmm  nom dopla wiem ale  ne napsize... zara zbedize ze sie zakochalam itd ale to wcale juz o to niechodzi..chodzi o to.. ze teraz ..... ehh dopla lepiej nic ne pisze ide z tad.... ;] 3mcie sie  pozdro i pa:*

a nom i  wielkie THX  dla :
MassKotki- za pocieszanie i za to ze mnei  jako chyba jedyna troche rozumie..:*** dla
Michaża- za to ze  mnei  rozbafia poprafie humorka i ogolnie za wszystko...:**
 Oli-za to z ejest pryz mnie prawie zawsze kiedy potrzebuje jej...:** dla
nensy-za to ze jest juz lus i z akupyfanie czosnku buahha i za nasze plany:** dla
Gosi-
za to ze  rozumie i prubuje pomuc...:**dla
Krzysia-za to ze choc sie nieznamy zawsze prubuje mnie pocieszyc i przewaznie mu sie to udaje :***dla
Przemka za to poprsotu ze... jest ...;*

Masz przyjaciela! To naprawdę bardzo dużo. Pamiętaj! Przyjaciel jest po to, aby wspierać, doradzać, pamiętać, akceptować, szanować, słuchać i po prostu kochać!!!
Nie bój się okazywać uczuć, nie lękaj się walczyć o własne marzenia.
Otwórz swoje serce na ludzi - bogactwo w radości nie zależy od sakiewki, ale od serca!!!

hmmm macie takiego przyjacile spełniajacego te cechy hmmm...??  dopbra pa...:*

niuska : :
gru 08 2003 pomarudze troche...;p
Komentarze: 6

Dien budzi nas ... wyrywa nas ze snu marzen...zaczyna sie popbutka koncyz sie   uspieniem hmm  dzien   wstaje konczy sie hmm coz  troche monotomne  ..ale  czy akzdy dizn jest taki sam na pefien sposob jest ale   jednak ...   kazdy rozni sie czymsss  ...hmm i teraz zawias nie wiem co pisac;/ jakos ostatnio niemoge sie skupic.. te dni tka leca... wsumie nie moge sie dokonca własnie wyspac;/ wrrr chodze jaks na fochu co chfile  zmienne humorki  od najwiekszych jazd do  dolow i niewiadomo czemu ehhh   np. dzisiaj w szkole łojjoj łąch maxymaly szedł buahahahah co mi odrazu humora poprafilo ale hmm   teraz w domku siedze  na takim bez bazie; lekcji mi sie nie kce robic..  ogladac tv tez mis ei en cke  nic mi sie ne chce  nafet siedizec tu na kompie....;( nienawidz takiego lenia) ale coz.. ja kcem jzu weekendd juz  chem ten lus  albo ta przerfe swiateczna...albo feria o najlepiej wakacje   buu dosc szkoly..dosc nauki ehhehe :) luzzzzzz:DDDDdopla marudze i marudze.. a wiec spadam... pa wam

 JESZCZE TYLKO 13 DNI I

WOLNEEEEEEEE

niuska : :