Archiwum listopad 2005


lis 19 2005 "To nie złudzenia,To chora rzeczywistość,Znów...
Komentarze: 6

"...Widzisz! nigdy wiecej nie bedzie tak jak kiedyś.
 Słyszysz! nigdy wiecej nie wrócą dni które przemineły.
Nigdy wiecej nie mów mi ześ się wcale nie zmienil,
nigdy wiecej...
nigdy ty nie bedziesz taki sam,
nigdy wiecej nie spotkam cię takiego jak znam,
tak jak nigdy nie włożysz nogi do tej samej wody w rzece
nigdy nie zapomnisz ze jestes człowiekiem ..."

Nigdy nie będzie tak samo...ale to nieznaczy że musi byc gorzej.
Czasami mamy drugą szanse i może wykorzystamy ją lepiej niż 1:>
Ale..nie będzie tak samo...co to to nie!

"Nigdy wiecej nie chcem mieć do czynienia z tym co zdanie swe
zmienia na potrzeby otoczenia!
Nigdy wiecej...
nie mając nic do powiedzenia nie podchoć do mikrofonu
Person bez pardonu
i zawsze prosto w oczy nigdy wiecej nie bądz pewny wygranej
dopóki gra się toczy
nigdy wiecej nie oczerniaj nikogo bez
podstawnienie
nigdy wiecej słyszysz nigdy wiecej mówie!"
{molesta}
Zmiennosc i niepewnosci..duzy wpływ otoczenia robą swoje.
Nie zmiejniaj się...tylko z tego powdu.
Nie mów czegoś czego nie jesteś pewny...i tyle! 

P.S.Jesli by porównac to z wczensiejsza notką
to w pewnym sensie zaprzeczyłam
sama sobie ale ch** z tym!:P
"Napsiałam" to pod wpływem emocji..
którym coraz częsciej daje się ponosic...
i coraz częsciej ucze się że to wcale nie jest dobre.
P.S1.A po za tym to...wszystko po staremu
czyli nie narzekam i
mam łach z wszystkiego z czego tylko można ;]
P.S2.
Elo..
Pozdro =D

niuska : :
lis 18 2005 No to się wczułam...;D
Komentarze: 8

Zawsze jak cos planuje na przyszłośc zaskakuje mnie teraźniejszość.
mogłabym po prostu przestać palanować ale...
nie umiem tak.
Od dłuższego czasu "cos" mi nie pasuje..jednak
niepotrafię nawet dokładniej określić co
I jak zrobić aby było lepiej.
To jet takie...typowe!
Zawsze wymyślam sobie ze cos musi byc nie tak...nawet nie wiem po co.
Taki durna kwestia przywyczajenia.W każdej rzeczy dobrej znajde jakiś -.
Mówi się że nic nie jest idealnie ale..moze i mogłoby byc
gdyby w ludziach nie była tak głęboko zakorzenioniona potrzeba czegoś złego...
Dlaczego tyle osoby mówi, pisze, śpiewa o nieszcześciu,o niespełnieniu.
o rozwianych marzeniach.Dlaczego słyszy sie w wiadomosciahc ow ojnach zabojstwach itp
Dlaczego tyle ludzie nie ma co jesc gdzie mieszkac?
Dlaczego tyle osob sa uzaleznine od czegos
Dlaczego wszyscy sa obojetnie...

Proste..takie czasy...!
Wszystko to co zrodziło się raz w ludzkiej głowie jest przyjęte za norme.
Ale co teraz..jest normalne?  wszystko co pisałam wyzej  juz stało się codziennością.
Wszędzie się o tym mów...wiec ludzie to
zaakeceptowali do normalnych rzeczy
A przecież to takie nie jest!
Dlaczego nie można dostrzec czegoś zwyczajnie dobrego i cieszyc się tym...
Musze zmienic tok myślenia...na bardziej poztywny i
zacząc dostrzegać to co mnie otacza..
nie negojąc tego...


Tadam;D
pomieszane z poplontanym...ale cóz.

niuska : :
lis 10 2005 Niech umysły nasze zostaną w stanie równowagi...
Komentarze: 8

"A ja wstanę jak upadnę, 
Bo pierdolę takie życie, 
W którym problem zsyła problem, 
Jeszcze wystawia mi kwitek. 
A ludzie patrząc klaszczą, 
Jak coś nie pójdzie. 
Nie poległeś w tej? 
To polegniesz w drugiej rundzie..."
{o.s.t.r-pech....{chyba}

Olewam to wszystko z góry na dół...
jedyna rzecz na którą mam ochotę to
śmiać się z tego wszystkiego!
I jest mi z tym całkiem dobrze...
Wiec nie komentować!
Na razie ne mam najmniejszego zamiaru uświadamiać
sobie tego....
że powinnam być poważniejsza!
Nie mam zamairu
zastanawiać się czy wam się to podoba czy nie!

"Co teraz? Powiedz co teraz... 
Pytanie...Od 10 lat...Od 10. 
Zmiana na lepsze...Taaaa Wątpię. 
Wątpię...Nie ma dobrze.Nie ma... 
Czy będzie lepiej? Nie będzie!
Nie wiesz tego, nikt tego nie wie! Nikt!
Każdy ma swój czas na ziemi. 
Ta... Każdego czas na ziemi przemija" 

Nic dodać nic ująć.

//Łach to podstawa,
strefy "...." też,
Target to nasz cel
filmiki i zdjęcia czyli
"pokaz co potrafisz ziommm"
Pokazcie pis \/ ok! \_/
Pozdro ZB =DDDD


niuska : :
lis 01 2005 Filozoficzna notka...jakoś tak mnie wzięło...
Komentarze: 12

Ludzie się boją nowych rzeczy.
Zdarzeń, które
pociągają za sobą wiele niewiadomych.
Tych chwil co powodują strach,
zanim się dobrze zaczną.
Bo..nikt nie lubi,
kiedy jego świt rozsypuje sie na kawałki.
Żadne z nas chyba nie chce tej bezradności...
I świadomości,
że nie może zatrzymać tego biegu zdarzeń.
Dlatego ludzie przeważnie starają się
przewidzieć zagrożenie i go uniknąć,
bo dzięki temu mają świadomośc i nadzieję,
że podparli tą kruchą konstrukcje.
Tzw.inżynierowanie wszystkich nasze życie spraw.
Bacznie obserwują,przemyślą sprawę i
obiorą jakiś strategiczny plan który ma im pomoc!

Ale, są tez tacy, ludzie którzy postępuja inaczej:
rzucają sie na oślep w wir przyszłości,
w nadzieji, że ona rozwiąże wszystkie problemy.
Czekająć na tzw. objawienie lepszego jutra,
żyją chwilą.Z dnia na dzien.
Ocierając sie o monotonnię i o to...
co los  któremy wierzyliśmy bez granic przyniesie.
Są rozdarci pomiędzy euforią,
którą wywołało jakies pomyślne zdarzenie.
a rozpaczą,bo coś innego,
niespodziewanego, wkońcu ją przerwie.
Bronić się przed popadnięciem w wir przyszłości,
czy ślepo wierzyć,że ona sama mną dobrze pokieruje?
Co jest gorsze...a co jest lepsze?


//W związku z dzisiejszym świętem,
Świętem...budzącym taki
specyficzny klimat...
"Wieczny odpoczynek racz im dać Panie
{...}
Niech odpoczywają w pokoju wiecznym."
[*]





niuska : :