Archiwum czerwiec 2004, strona 1


cze 11 2004 nerw
Komentarze: 2

Wkoncu Głupia NiusKa zrozumiała...!!
Qfa az tyle trzeba bylo mi czasu aby pojac rzecz oczywista...??
ułomnosc??:D
cały rok aby zrozumiec..
boze odrazu mozna bylo sie poddac
przeziez wszystko bylo wiadome.. to bylo pewne ze tak bedzie...
ale nieee  mosiałam to cignac..mosilam...;// i dalej bede:((((
wypadało by na podsumowanie notki powiedziec dosc...
i dodac ze nikt nie wie o co kaman buahahah =D no i git..ide juz..
bo  sem na nerfie i pier*** od rzeczy

niuska : :
cze 08 2004 Paulo_Coelho_-_Na_brzegu_rzeki_Piedry_usiadłam_i_płakałam...
Komentarze: 8

nudno..mi wiec siedzy i sobie czytam...ksiazke wiem wiem..moze to dziwne, koneic roQ a ja czytam ale ..coz jakos mnei antchnelo... ne mam humoru nic mi sie ne ce wiec  wzielam sie za ksiazke "Paula Coelha pt.Na brzegu rzeki Piedry usiadłam i płakałam"
i tak czytajac  spodobał mi sie opis...milosci  opisana jest z ciekawej perspektywy... pomimo tego ze nie jestesmy zawsze kochani tak jak tego chcemy... to tka powinnismy  byc szczesliwi bo to czujemy, bo to uczucie jest w nas..  bylo by wieksze gdyby bylo   podwojne ale ten akorat cytat   wyjasnie jak autor  na to patrzy jak patrzy an milosc co to jest milosc.. ciekawie.....

"Niemniej nigdy nie powin­niśmy zapominać o tym, iż doznanie duchowe jest nade wszystko praktycznym doświadczaniem Miło­ści. A w Miłości nie ma żadnych reguł. Choćbyśmy trzymali się wiernie podręczników, sprawowali nad­zór nad sercem, postępowali zgodnie z góry ustalo­nym planem - wszystko to nie zda się na nic. Bo­wiem o wszystkim decyduje serce i ono ustanawia prawa.

Każdy z nas miał okazję doświadczyć tego na własnej skórze. Nieraz zdarzyło się nam skarżyć we łzach: “Cierpię z powodu miłości, która tego niewar­ta”. Cierpimy, bo czujemy, że dajemy więcej, niż otrzymujemy w zamian. Cierpimy, bo nasza miłość jest nie doceniana. Cierpimy, bo nie udaje nam się narzucić naszych reguł gry.

Ale cierpimy przecież daremnie, bo już w samej miłości tkwi ziarno naszego rozkwitu. Im bardziej kochamy, tym bardziej zbliżamy się do duchowego poznania. Ludzie oświeceni, o sercach rozpalonych Miłością, zawsze zwyciężali przesądy swojej epoki. Śpiewając, śmiejąc się, modląc na głos, tańcząc do­znawali tego, co święty Paweł zwykł obdarzać mia­nem “świętego szaleństwa”. Byli to ludzie szczęśliwi, ponieważ ten, kto kocha, podbija świat - bez obawy, że cokolwiek utraci. Prawdziwa miłość to akt całko­witego oddania[....]

Wcześniej czy później nadchodzi czas, by przezwyciężyć nasze lęki, gdyż droga duchowa wie­dzie poprzez codzienne doświadczanie miłości.[...]Życie duchowe nie jest niczym innym, jak właśnie miłością. Kochać wca­le nie znaczy czynić dobro, wspomagać czy też chro­nić kogoś, bowiem w ten sposób traktujemy bliźnie­go jak zwykły przedmiot, zaś siebie samych postrze­gamy jako istoty mądre i szlachetne. A to nie ma nic wspólnego z miłością. Kochać - znaczy połączyć się z drugim człowiekiem i dostrzec w nim iskrę Boga”.



czy mozna byc  szczesliwym z  tego ze sie kocha a nie jest sie kochanym? czy kazdy   dokladnie wie co to wogle milosc.. czy umiemy szanowac blizniego.. czy umiemy kochac...??

ahhh NiusKa wczuta wksiazke.. rozmysla juz.. i juz... juz...ehh nie no damy rade powod do radosc
-koniec roQ
-wakacje
-grill
-koncert
-działajacy sprawnie net
-sem cała iz drowa
nooo  dam rade!! =]]] nie tka jak na tamtych wakacjahc[W tajemniczeni wiedzą o co chodzi] noo.. teraz mykam dalej czytac 3mcie sie ..
hahah ciekawe czy ktos przeczytał cała notke?? czy komus sie to spodobało .. czy dał ten cytat  do myslenia?
ok motam... juz ide z tad  ---> :*

the end...gaworzenia niuski:D

niuska : :
cze 01 2004 notka porownawcza...=D
Komentarze: 14

hej... no a wiec mamy 1 czerwiec...
z czego wniosek ze dzisiaj dzien dziecka {macie cuś dla mnie }=D ne no zartuje obejdzie sie bez...=)
normalnie szkola sie  wysilila i zroili nam grila i  dali ciasto.. wow wysilek =Dale lepsze juz to niz nic
ale ok ne o tym mialam pisac.. 
to ma byc notka porownalna...
do kiedys  juz dawno pisanej przezemnie notki pt"co myslisz o mnie"
w gruncie rzeczy to banalne... i i i załosne  ale...
po 2 i tak ne wiem o czym pisac=P
wiec..
chcem zrobic   notki porownalne iz obaczyc czy cus sie zmienilo od ostatniego{chyba 6 miesiacowego}
opisu i odpowiedzenia mi na moije pytanie no a  wiec..
odpowiedzcie..
i skometujcie =D
nooo a ja teraz mykam

pa=*

niuska : :