Archiwum 19 grudnia 2003


gru 19 2003 You try to take the best of me Go away ........
Komentarze: 1

hmm pofiem tak jestem Zua maxymalnie   a wie cnorka bedzie wyolbrzymiona..itd..ale musze sie wyzyc:DD

pamietam z enie jestem sam  ...i  pomocna dlon jest potrzebna..zawsz ejak cos  nie tka ide zla droga oni zawracaj mnie...
Ile szans miałes  ilu niewykozystałes...ile razy los dawal szanse ile razy jej  niezauwarzylismy...ale dmay rade...
teraz dalej  wqr wiestem booo...  udało  wam sie dobic mnie ale tylko an chwile ...  jestescie zadowoleni jednakhmm ne dam sie  jesce tka latfo pomonac;p ...jednyms lowem jebie was...mam was w dupie..i leja na to co gadacie:) wisi mi toooo:) nom..to dlatego jestem zla..a  i jesc ejestem zdezoritofana ale to normalka...bo ne rozumiem o co chodiz"wam" tnz hmm imionami lub nickami itd ne bede properofac..nom ale chodiz o to z epoprostu gubie sie w tym co gadacie   pirf moficie tka potme tak  zaprzeczacie sam sobie... slowa przecza czyny  albo cyznom slowa i tak  co chfile ..buu gubie sie..ale coz.. tez mam ochote to zigonorofac al jak narazie ne umiem.."was" zignorofac..:( bo hmm niechem ..wsumiemm.. ehh dosc:) nom m  ide do lepszego tematu..ten juz zostafiem:P
hehe dzisj mielismy wigile... podizlilismy sie oplatkiem ,najedlismy ,polachlismy sie łojjoj ale łach szedł:DDDDDDD dosc..:) ehhehe nom  .. i fajnei bylo a teraz  cale 2 tyg.wolneee ....swieta sylfester...nastroje sie tforza nich bedize dbrze.. wkoncu chc jednan cied zod poczadku do konca sie uda..:) nomm.. wkoncu...:) damy rade:] okej..... i teraz ponazekalam powybrzydzlam opofiedizlam moge mykac.... nom mogla bym jesc epodzikofac koffaniutkiemy ksysiofi za pomoc:* hehe i teraz juz sobie ide:* nom nom nom ide  chyba spac...:) a jesce jedno....:) albo buu ne moge..tu o tym pisac..:D hehe a chcilam pofiedziec...ale dobra nom narcia

niuska : :