lut 20 2004

opowiadania


Komentarze: 5

"naucze Cie dwóch słów na pamięć byś w końcu szepnął je... jeśli chcesz... a jeśli chcesz znikne jak deszcz, pozostawie tylko kałuże... jeśli tylko chcesz"

OPOWIADANIE

I cześć

Była sobie dziewczynka,Która nazywała się <.....>Tak bardzo samotna,Lecz nie potrafiła żyć inaczej.Kiedy$ kochała za mocno,I ten kto$ zamroził jej serce,I zamienił w lód.Ten kto$ je skruszył.Od tamtej pory dziewczynka żyje bez serduszka,A kawałki pokruszonego lodu,Wbijają się w jej dusze, a to tak bardzo ją rani.Cierpi z powodu tego, że nigdy ten kogo kochała nie pokocha Jej taką jaką jest

pierwsza cześc opowiadanie.. czy pasujecie do niej?? Czy ja pasuje do niej?hm no koment... wsumie sam ne wiem tnz wiem.. a mzoe widaj mi sie ze wiem.. ehh nic juz ne wiem:(


II cześć


Lecz znalazł się ktos kto przywrócił jej serce Pozbierał kawałki pokruszonego lodu I poskładał je w zupełnie nowe zdolne do miłości serce pokochała tego kogoś całym swoim nowym sercem Juz nigdy nikt nie zamienił jej serca w lód i nie pokruszył go na kawałki A dusza <...jej..> juz nie miała ran po kawałkach lodu starego serca...


 

czy to normalny bieg rzeczy.... czy tak juz jest...?ne wiem.. wiec sie nieudzielam;D sam skometujcie=]

opowiadanie... jest tu bezcelowe... tak o sobie je dalam ... chyba... ;>

i teraz  ..popopiawdam moj dzionek:D


a co do dzisiejszego dnia to hm wsumei byl udany .. mam alchz wszstkeigo .. heheh chodzilam pos zkole  z ewka i an alch na akzdeog aplacmai i cos gadalismy eheh  wogle  alchs zedl z wszstkeigo..;DD potem w drodze do domu eheh z olka   ojj doginalismy ale coz..  u mnei tkai humor coprafda rzadko.. bywa od hm jakiegos czasu no wiec..;]] nom ehhe potem co aj robilam potme na kmpei troche i... poszlam z Mas do bractfa  tma troche tez lach i potem na ahcie .. gadu gadu odrazu ehhe i luz;] teraz normalneis iedzy i zdecydowalam ze jestme zmeczona i  zaczny mi sie humor psuc wiec    robi wsstko tylkoa by na myslec na jeden temat..;(ok damy rade;]chyba...nom ok popisalam to co mialam eheh  i teraz mykam pa 3m cie sie;* ale powiem tylko tyle ze wszstko  jest bez seenu... a mzoe ma sens a go ne widze.. amzoe ne mgoe zobaczyc ne moge zrozumiec mzoe ne chcem zrozumiec... hmm ne nom aj chemm hmm a jzu sma ne wiem ok spadam eheheh narka;*


niuska : :
(...)
20 lutego 2004, 23:12
Kochac znaczy zyć, a ze to boli... w zyciu nigdy nie było i nie bedzie łatwo... ale trzeba dojsc do celu ...
20 lutego 2004, 23:10
a jesc jedno.hm sama powiedzialas ze 2 zachochanie mzoe byc takie smo cyzli znofu to samo.. hmm znowu bol itd .. to ma sens??hm a czy ja wiem moze to 1 to zwykle .. dlugotrfale zauroczenie...
20 lutego 2004, 23:06
zakochac sie 2 raz.. nie.. jesce nie.. narazie . dzikuje..:(hma w szkoel mam alch.. hmm pruboje prostu neimyslec.. en zadrczac sie tym ..pod pryzkryfka usmiachu.. udaje ze ejst fajnei.. a sam wiesz ..hm a moz ene wiesz.. :( jak jest...;<< i naprafde en widze zadnego sesu w tym..;[
(...) wiesz że to ja...
20 lutego 2004, 23:02
Opowiadnie 1: Dziewczyna [ ja ] zakochała[m] się bardzo mocno bez w zajemności w chłopaku [ pawel ] Cierpiała[mi] z tego powodu... i było jej [ mi ] cieżko... Opowiadanie 2: Poznała[m] drugiego chłopaka [ damian ] zakochała[m] się... Wnioski: - z tego powodu tez bede cierpieć - moje serce sie nie zagoi w najblizszym czasie... - ale i tak jestem szczesliwa ze mogłam kochać... Co do Ciebie : Do Ciebie to opowiadnaie nie pasuje, chyba że sie zakochałaś po raz drugi.. Choc kochac można tylko raz w życiu prawdziwą i szczerą miłością... Czytając opowiadnie 2, przypomniał mi się tekst który mi powiedział kolega "najlepsza na starą miłość jest nowa miłość..." Nie kochasz nie żyjesz.... Co do dnia : - Ty w szkole przeważnie masz lach - Bo Ty w ogle fajna jesteś :> !!! Co do tego ze sysko sensu nie ma... - mylisz sie... wszystko ma sens !!!
20 lutego 2004, 22:43
opowiadanko bardzo ladne. Fajnie że miałas udany dzień :D ahh... tylko nie zapomnij o naszej rozmowie:))))))))) oki pozdrawiam papap:********

Dodaj komentarz