maj 11 2006

onufry sie usmiechnął ;D


Komentarze: 5

Nie moge temu zaprzeczyć...
jakiś procent prawdy w tym jest.
Tylko, że to już nie jest to!
Im dalej tym lepiej?
Tak mi sie bynajmniej wydaje...
aczkolwiek zaliczam to do tej lepszej cześci... ;]

a teraz...wypełniam dni czym kolwiek się da.
Czyli od powgi do łachu od nudy do maxymalnie napietego planu działania
Parzaki i bobrów,kałachy,imago i mapety wymiatają ;D
Jak dam/y rade to powinno byc coraz pozytywniej.

Z tym czy bez tego..

 

/niektóre rzeczy moga byc zaskakujące... ;]
a jeszcze tyle przed nami...

/"Dzień w dzień promyk sukcesu lub porażki, 
dzień – doświadczenie, najlepsza droga do poznania. "
/"Pędzić razem z nią, wciąż i wciąż do przodu, cały czas bez końca"

teraz juz skonczylam... ;]

niuska : :
mass
23 maja 2006, 18:09
=*
m ew.standardowo ;]
12 maja 2006, 22:20
do pierwszego-najwyzszy czas i pora jak to podwiedziałaś \"h w h\";]
do drugiego,trzecieko i reszty-dasz sobie rade
ja to wiem, ty to wiesz i reszta tez wiec teraz juz górki ;D
TyGu$
11 maja 2006, 19:57
podoba mi się ostatnie zdanie w pierwszym wersie! zawsze jakiś pozytyw z całości... =] głowka do góry i do końca czerwaca dajemy rade! pzdr ;]
11 maja 2006, 19:48
i dobrze;) oby tak dalej;Dzawsze dzien trzeba czyms wypelnic;D kij ze to moze byc monotnone ..nudne..ale zawsze cos;P pzdr
standardowo...
11 maja 2006, 19:44
chyba rozumiem...

Dodaj komentarz