zignorowac, olac, zapomniec, nieczuc czemu...
Komentarze: 3
"...[tU] ... NiKt nIe JeSt wAznY Ja icH wSzyStkIcH PieRd0le i sTojE jAk StALam niE 0sIągAlnA, jaK cHorY tRęd0waTy dLa nIch NIe TyKalNy ..."
to po pierwsze... nom... hmm trzba tłumacyzc o co chodzi hmm mysle ze nie ale moze jedno zdanko napisze poprstu mam zamiar wszstkich olac nie dostłownie wszstkich..tlyko co ..robia cos co mnie boli ranie ....co pprubuja popsuc mi rozne rzeczy itd... teraz wiec o co chodzi...:) ale buuu chyba mi sie nie uda...:( ne umiem olac ludiz ale wescie to bez sensu.. kufa dosc;/ okej dalej..:)
Witaj, to ja... Twój sen
Gdy umieram...
Ty umrzesz wraz ze mną (dla mnie...)
To ja potrafię karmić Cię przez całe życie...
Aż do ostatecznego aktu Twojej zachłanności
Słuchaj mojego imienia...
Sssącego głosu z Twojego wnętrza
Bezsensowny ból... (nie sądzisz...?)
Więc teraz przygotuj się...
By iść za mną...
Iść za mną!!
Już na zawsze...!!
a to to wierszyk jakbyscie ne wiedzieli:P hmm a co on ma tu znaczyc wsumie sam do konca ne wiem ale wiersz ma wiel "twarzy" tzn duzo przesłan i nom.... i tak sobie mysle czy jest cos lub kots dla ktrego ... morzemy umrzec przez ktrego czujemy bol a i tka morzemy dla tej osby lub rzeczy zrobic az tyle... hmm dziwne to wszstko ale coz..okej .. :)
tak apropo jestm zuaaaa maxymalnie ale to jzu mniejsza z tym i muse sie ogrnac buus wieta a ja tka do bani humor cos ne tak sie zemna dzije wczesneij cieszyly mnei swita tak atmosferka ,ciesyzl mnei sneig:D hehe a teraz buuw szstko mnei drazni itd ne rozumiem sam sibie ne wiem o co mi chodiz wyzywam sie na wszystkich buu jestem jakas ... omkla :(
nic z tego ne jaze.. ale taki zycei damy rade raz jest dopse a raz zle i tak jzu jest .. tylko czemu...."tylko czemu to tak boli kiedy wszystko sie pierdoli" a dobra ne poftazam sie wiadomo o co chodiz nie jest tak zle ale i niejest dobrze...:) mysl ze zawsze mzoe byc gorzej hehe pocisza mnie:) ale pocieszenie...:) ale chociaz jakies..:) tak sobie mysle z ejak udałao by mis ie zapomniec... olac....niepamietacccc i niektorych uczuc nie uczuc bylo by lepiej .. niestety mosimy sie neuczyc radzic z przeciwnoscimi losu wiec ..."h... na to kłade bo i tak damy rade" jak to moja kolezanka mofi"damy rade jak niedamy ro sie osramy" buahha :D i dosc:) okej koneic narzekanie jest zjebiscie tylko tka sobeit o trzeb wkrecic az uwirze :D nom.. i koniec... id ejakos sobie humorka naprafic tylko ejsc ene wiem jak ale cos chyba wymysle... nom i jakso pozytyfnie sie do swiat ... przygotofac... bedzie dobrze:) a teraz co najwazniejsz olac :)) okej pa:**
Dodaj komentarz