To co było kiedys dziś już pewnie bez...

Wszystko przemija.
To co kiedys dla mnie było czyms na porządku dziennym
teraz jest czymś raczej żadko spotykanym.
Rzeczy/cele które były kiedyś dla mnie czymś co chciałam mieć/osiągnać
teraz sa już normą Bo doszłam do paru z nich...
Osoby które były dla mnie bliskie, teraz są zupełnie obce.
I ja pewnie dla nich też.
Wszystko co mnie otaczało, wszystkie myśli, marzenia, plany... teraz są już inne.
Wsumie to z jednej strony szkoda...tesnie czamsi za tym co było!!
Chciałabym aby niektóre rzeczy inaczej się potoczyła, albo trwały do dziś.
Jednak czas biegnie...teraz jest inaczej
Wazne jest dla mnie cos/ktos inny.
i to przemijanie strawia że doceniamy to co było!
Ale pomimo wszystkich teraźniejszych pozytywów...
brakuje niektrych rzeczy do którch byłam przyzwyczajona...
Jednak nie żyjemy tym co było a tym co jest...!
Dzieki zmianą robi się chyba bardziej "barwnie"
Zakańczając tą "notke" pozytywną myślą napisze
że kazdy dzien przynosi nam coś nowego i możliwe ,że
kiedys dostaniemy to co chcemy.=D
tadammm!
Koniec mojej wypowiedzi...?
Jeszcze nie...!:P

Odbiegając od tematu...
"A wiesz czym się róznie szmata od kobiety?! Tym, że kobieta się szanuje..."
Ja to wiem!!..wiekszośc z was pewnie tez...!! To czemu tyle tepych strzał jest w tej naszej pięknej miejscowości??{To w zadnym wypadku nie ma byc aluzja!!}-{pytanie nr. 1}
Czym się rózni szmata od mężczyzny...? =D{pytanie nr.2}
maja pare wspolnych cech..ale jednak trzeba przyznać że dość duzzzzoooo ich wyrozniaaa =]]

No To może ja już pojde...

NoOo womennn noOo cryYy =]]]

Optymistycznym akcentem kończe to...coś zwane notka Rozpisałam się  na jakieś dziwne tematy.
No cóż bywa...