Bez tytułu
Komentarze: 11
*smutek...?*
nie to nie to...
*a może złosć?*
nie bo na kogo i czemu?
*strach*
Nie chyba też nie..bo przed czym,kim?
*więc co?*
A może wszystko po troche...smutek-jakos tak wyszło.Złosć nadmiar jej z byle powodu na byle kogo...Ostatnio zrobiłam się za bardzo wyczulona na każdy czyn i słowo.Co działa desterukcyjnie na mój układ nerwowy.
Strach...przed kompetencjami?
ale coż...trzeba się wziasć w grsc..napisać to jakos,uspokoić sie wziasć głeboki oddech i dać na luz noo i... "szaleć":>
pozdro\/ =]
Dodaj komentarz